LDR | | 02896nam a2200313 i 4500 |
001 | | n 20190222154054070555 |
005 | | 20190222155028.0 |
008 | | 190222 pl hoc |001 0bpol nam i |
020 | _ _ | a 9788324404896 z 9788324402083 |
040 | _ _ | a WA N c WA N d WAR_BEM d PIA_K-J |
100 | 1 _ | a Romaniuk, Radosław d (1975- ). 1 n 95201305 |
245 | 1 0 | a Inne życie : b biografia Jarosława Iwaszkiewicza. n T. 2 / c Radosław Romaniuk. |
246 | 3 0 | a Biografia Jarosława Iwaszkiewicza |
260 | _ _ | a Warszawa : b Wydawnictwo Iskry, c copyright 2017. |
300 | _ _ | a 758, [2] strony : b faksymile, fotografie, portrety ; c 25 cm. |
500 | _ _ | a Na obwolucie błędnie przypisany ISBN. |
504 | _ _ | a Bibliografia na stronach 695-733. Indeks. |
600 | 1 7 | a Iwaszkiewicz, Jarosław d (1894-1980) 2 DBN |
648 | _ 7 | a 1901-2000 2 DBN |
648 | _ 7 | a 1939-1945 2 DBN |
648 | _ 7 | a 1945-1989 2 DBN |
650 | _ 7 | a Literatura polska 2 DBN |
650 | _ 7 | a Pisarze polscy 2 DBN |
655 | _ 7 | a Biografia 2 DBN |
710 | 2 _ | a Wydawnictwo "Iskry" (Warszawa). 1 n 96015523 |
920 | _ _ | a 978-83-244-0489-6 |
970 | _ _ | a "Pięknie tu w Stawisku... Rozległy pejzaż... Cisza... spokój... Warszawa wydaje się dalsza niż jest w istocie... Czy tak właśnie powinien żyć pisarz?" - rozpoczyna Krystyna Nastulanka rozmowę z Iwaszkiewiczem przeprowadzoną w 1964 roku z okazji jego siedemdziesiątych urodzin. Gospodarz kwituje uśmiechem retoryczne pytanie. Wszystko "samo mi się tak ułożyło, niezależnie od mojej woli" - mówi. Za najważniejszy życiowy sukces uważa "rozwiązanie kompleksów". Począwszy od tych materialnych (konieczność pracy od wczesnej młodości), poprzez społeczne (ubogiego korepetytora w arystokratycznych domach), na sytuacji życiowej kończąc. "Nie znam uczucia - użyję modnego słowa - frustracji" - wyznaje. "Mam przyjaciół, mam córki, wnuki, spodziewam się doczekać prawnuków, bo moja najstarsza wnuczka skończyła już siedemnaście lat. Mam ten dom... Do dwudziestego dziewiątego roku życia marzyłem o podróżach, nie mogłem wyjechać za granicę. A teraz jeżdżę, i to dużo. Nie mam też kompleksów wobec żadnego miasta na świecie. Do Genewy czy Paryża jadę jak do Sandomierza. I wszędzie mam przyjaciół, na całym świecie. Życie wypełnione szalenie…". Kreuje swe życie jak bajkę, w której biedny, pogardzany i bez perspektyw na przyszłość młodzieniec staje się "niezależnie od swojej woli" człowiekiem zamożnym, wysoko postawionym, światowcem. W okresie wielkich zmian społecznych, spektakularnych upadków państw i życiowych fortun, jemu właśnie to się udało. Część odczytuje te słowa z podziwem, część czytelników zgrzyta zębami. |
980 | _ _ | a 929-052(438)"19" |