KATALOG BIBLIOTEKI W KONSTANCINIE-JEZIORNIE

Przeszukiwanie katalogu po indeksie: 

Wyświetlonych zostanie max na stronie: 

opisów

               


Podróż do Carcassonne : [powieść]. T. 1
LDR
03039cam a2200277 i 4500
001
n 20190830135325094956
005
20190902123811.0
008
190902s2019 pl ||||g |||||||| ||pol d
020
_ _
a 9788381473972
040
_ _
a MBPŻa c MBPŻa d MBPŻa
100
1 _
a Janiszewska, Agnieszka.
245
1 0
a Podróż do Carcassonne : b [powieść]. n T. 1 / c Agnieszka Janiszewska.
260
_ _
a Gdynia : b Novae Res, c 2019.
300
_ _
a 229 s. ; c 21 cm.
648
_ 7
a 1901-2000 2 DBN
648
_ 7
a 1945-1989 2 DBN
648
_ 7
a 1989-2000 2 DBN
650
_ 7
a Małżeństwo dla pieniędzy 2 DBN
651
_ 7
a Warszawa (woj. mazowieckie) 2 DBN
651
_ 7
a Kraków (woj. małopolskie ; okręg) 2 DBN
655
_ 7
a Powieść obyczajowa 2 DBN
655
_ 7
a Romans 2 DBN
920
_ _
a 978-83-8147-397-2
970
_ _
a Są marzenia, które uskrzydlają, i takie, które stają się przekleństwem.Warszawa, rok 1921. Hrabina Stefania Leszczyńska aranżuje dla swojego syna, Ksawerego, korzystne małżeństwo, które ma zapewnić mu wysoką pozycję towarzyską i otworzyć drzwi do wielkiej kariery w dyplomacji. Realizację tego planu komplikuje jego romans z początkującą aktorką, Natalią Moore, która w dodatku spodziewa się dziecka. Dziewczyna, nakłaniana przez hrabinę do wyjazdu z Warszawy, w końcu znika bez śladu, a Ksawery rozpoczyna nowe życie. Życie pełne goryczy, poczucia niespełnienia i żalu..."Podróż do Carcassonne" to poruszająca historia jednej rodziny, której członkowie będą musieli zmierzyć się z bolesnymi konsekwencjami swoich decyzji, zawalczyć o marzenia i nauczyć się przebaczać. A w tle - odmalowane z pietyzmem i czułością Warszawa i Kraków z okresu międzywojnia, okupacji i pierwszych lat powojennych.Nie byłam pewna, czy mogę jej zaufać. Na ogół twardo stąpała po ziemi - przejęłam zresztą po niej tę pożyteczną cechę - jednak w przeciwieństwie do mnie lubiła czasami puszczać wodze wyobraźni. A to niekoniecznie musiało się dobrze skończyć.- Przecież nie pojedziesz do żadnego Carcassonne - oznajmiłam na wszelki wypadek. - To niemożliwe.Zrobiła taką minę, jakby analizowała moje słowa, a potem wzruszyła ramionami. Nie wyglądała jednak na zmartwioną, wręcz przeciwnie - w oczach miała te charakterystyczne wesołe iskierki, które zawsze ją odmładzały.- Pewnie masz rację - odparła wciąż pogodnym tonem.- I nie jest ci z tego powodu smutno? - spytałam podejrzliwie.- Nie. Już dawno się z tym pogodziłam - odrzekła i tym razem usłyszałam w jej głosie powagę. Mówiła całkiem serio. Nie potrafiłam tego zrozumieć. Wierzyłam jej, ale to nie zmniejszało mojego niepokoju.- I nigdy nie staniesz się znaną pisarką - dodałam i jakkolwiek to zabrzmiało, nie kierowała mną wówczas chęć dokuczenia jej i sprawienia przykrości. Chyba po prostu wolałam ją sprawdzić, upewnić się, czy należycie kontrolowała swoje marzenia.
980
_ _
a 821.162.1-3

Pobierz rekord w formacie ISO2709