LDR | | 01849nam a2200265 i 4500 |
001 | | n 20190523135058053342 |
005 | | 20190528153615.0 |
008 | | 190528s2019 pl a g |000 f pol c |
020 | _ _ | a 9788381255059 |
040 | _ _ | a KR U/ESL c KR U/ESLs d WAR_WIL |
041 | 1 _ | a pol h eng |
100 | 1 _ | a Dibben, Damian. 1 n 2012104576 |
245 | 1 0 | a Mam na imię Jutro / c Damian Dibben ; z angielskiego przełożył Janusz Ochab. |
246 | 1 _ | a Tomorrow i Tytuł oryginału: |
250 | _ _ | a Wydanie I. |
260 | _ _ | a Warszawa : b Wydawnictwo Albatros, c 2019. |
300 | _ _ | a 381, [2] strony : b ilustracje ; c 21 cm. |
655 | _ 7 | a Powieść angielska y 21 w. 2 JHP BN |
700 | 1 _ | a Ochab, Janusz d (1971- ). e Tłumacz 1 n 98004143 |
710 | 2 _ | a Wydawnictwo Albatros. 1 n 2012130777 |
910 | _ _ | a Realizm magiczny |
920 | _ _ | a 978-83-8125-505-9 |
970 | _ _ | a Rok 1815. Zimowy wieczór w Wenecji. Pewien pies czuwa przy katedrze, mając nadzieję, że wreszcie pojawi się jego pan. Dawno temu właśnie tu się rozdzielili i tu mieli się spotkać. Minęły jednak lata, a po panu - lekarzu, chemiku i filozofie, z którym przemierzył całą Europę, odwiedzając królewskie dwory i pola bitwy - wciąż nie ma śladu. Pies wyczuwa jednak trop jego odwiecznego wroga. Porzuca więc w miarę bezpieczne schronienie i wyrusza w podróż w poszukiwaniu najbliższego mu człowieka.Z mokrym nosem przy ziemi i wiernym towarzyszem, kundlem wabiącym się Sporco, u boku musi się spieszyć - by znaleźć pana, zanim zrobi to ten Zły. I nie może się przy tym nadziwić, że te dwunożne istoty rządzące światem, które potrafią kochać i tworzyć takie piękne rzeczy, stać na tyle okrucieństwa. Mimo to nie traci nadziei i pędzi na swych czterech łapach na ratunek panu. |
980 | _ _ | a 821.111-3 |